Przydałoby coś się tu napisać. Właśnie zastanawiam się jaki temat zacząć. Może coś w czasie pisania się rozwinie. Tak w ogóle ostatnio mam za dużo myśli i wszystko zaczyna mi się mieszać, i wszystko zapominam powoli, ale dam jakoś radę, muszę tylko wziąć się za siebie, ale nie o tym chciałam pisać.
Może zacznę od tego co myślę o "życiu", a w trakcie wszystkiego się dowiedzie. Więc może napiszę że życie to "dar" otrzymany od jakieś siły wyższej (nie mam tu nawet na myśli Boga), który powinęliśmy wykorzystać jak najlepiej. Przecie każda sekunda, minuta, godzina, dzień, tydzień, miesiąc mija, a my niekiedy stoimy w miejscu i nie potrafimy wyciągnąć dobrych wniosków z tego co robimy. Przeważnie każdy z nas obwinia to całe "życie", że jest trudne, dziwne i niesprawiedliwe. Wszystko się nam wydaje, bo według mnie to my sami decydujemy o tym co się nam przytrafi przez próbę błędów, z której musimy wynieść dobre i złe wnioski, ale większość z nas tego nie robi, tylko idziemy dalej, a potem mówi, że ktoś czy coś im psuje całe życie, a nie wiedzą, że oni sami sobie je niszczą, nie potrafiąc korzystać z "Carpe diem" czy też "Vive ut Vivas".
Często a raczej cofając się w czasie, że tak to napiszę, byłam osobą zbyt niezauważającą własnych błędów, w ciągle stałam w miejscu, potrafiłam narzekać i się smucić, nie widziałam nic pozytywnego w tym całym "świecie", lecz czas potrafił wszystko zmienić, a nie on a raczej ja sama do tego dążyłam. Mimo przeciwności nie poddałam się i nie upadłam. Mogę powiedzieć śmiało, że sama zaczęłam, a wsparcie niektórych osób mi bardzo pomogło, dziękuje za to że byliście przy mnie. Powinnam też napisać chyba to, że zawsze znajdą się ludzie, którzy będą próbowali nam wszystko popsuć, a będą też tacy co przy nas będą stać cały czas i wspierać, a nawet będą pomagać przez rozmowę, uśmiech.
Ostatnio mam za dużo do pisania, a mało poukładanych myśli. Wszystko nieskładniowo pisane, nie poukładane chronologicznie, ale widać, że mam taki styl pisania. Mam nadzieje, że się doczytacie i będziecie wiedzieć o co mi chodzi. Dziś skończę na tym, może później coś napiszę. Do napisania!