sobota, 25 czerwca 2011

Zacząć od nowa...

Każdego nowego dnia
Staram się połykać jak najwięcej nadziei
A zarazem powietrza, które we mnie wybucha
I pozwala stoczyć wlkę z zwykłą szarą rzeczywistością.

Obiecałam sobie, że nawet gdyby runął cały świat
To nie poddam się tak szybko, jak robiłam zawsze,
Wezmę do ręki kartkę i długopis,
Napisze to co czuję w danym momencie,
Również napisze swoje wady i zalety,
Które będę starała się naprawić,
Postaram się jak nigdy przed tem,
Ponieważ chcę zacząć całe życie od nowa....

Czas zamknąć starą księgie,
Gdzie było pełno błędów, potchnięć, cierpienia i żalu,
Czas otworzyć nową, ale nie będę jej stronami zapisywać,
Postaram się, żeby to życie kierowało się samo 
I będzie się zapamiętywało tak jak chciało,
Nie chce mieć na nie żadnego wpływu, 
Po prostu chce koszystać każdym jednym dniem,
Tak jakby miał się on nagle skończyć!

 _____________________________________________________________________________
A tak na koniec dam dwa zdjęcia z ostatniej sesi, pasujące do dzisiejszej notki ;)



wtorek, 14 czerwca 2011

Chwila samotności...



Każdego ranka budząc się jest ciemno,
Każdej nocy gdy kładę się jest strasznie zimno.
Kolejny raz patrząc na zegar,
Mija chwila kiedy się uśmiechałam,
Zarówno głos który był wesoły,
I słowa które wypowiadałam....

Patrząc w przeszłość,
Kiedy było ciemno,
Zamknąłeś drzwi,
Odwracać Ci się nie kazałam,
Miałeś nie patrzeć jak lecą kolejne łzy,
I znów mnie okłamałeś,
Bo widziałam jak patrzysz,
A teraz o nic nie proszę,
Tylko przysięgnij mi,
Że NIGDY mnie nie zostawisz,
Nawet wtedy jeśli cały świat się odwróci....

Daj mi pomarzyć i po śnić,
Żeby świat wydawał się jak w bajce,
Kiedy byłam dzieckiem i nic nie było trudne,
Nie musiałam wybierać dobrej drogi,
Nie musiałam walczyć z samotnością ani tęsknotą,
Nie znałam uczucia miłości ani cierpienia,
Więc proszę obiecaj mi, że nigdy nic się złego nie stanie,
Daj mi rękę i choć ze mną w świat marzeń,
Gdzie nic nas nie dogoni i nie rozdzieli....

Nie chce znów Cię tracić,
Proszę nie wyjeżdżaj,
Zostań ze mną tu i teraz,
Przecież dobrze wiesz,
Że nie mogę wytrzymać bez Ciebie,
Iż tylko Ty dla mnie się liczysz....

...I znów zapadła ciemność,
Kładę się do łóżka,
I wspominam, chwile kiedy było dobrze,
Przecież mam świadomość,
Że na zawsze mnie nie zostawiłeś,
Lecz jeśli myślę o tym co było kiedyś,
To mam ochotę po prostu iść,,,,
.... iść gdzieś gdzie nic mnie nie dosięgnie,
I pozwoli mi normalnie żyć znów z Tobą... !